KREM Z DYNI
JACEK: Nigdy wcześniej nie przepadałem za zupami kremowymi. Ale dynia kupiła mnie na maksa! Dyniowa to creme de la creme wszystkich kremowych zup! Dziś moja kolej: Ania wyszła na kolejny babski sabat, ja robię krem. Dlaczego krem z dyni jest dobry, albo nawet najlepszy? Bo prosty do przygotowania, zdrowy i mało kaloryczny. Zaczynamy:
Porcja dla 2 osób
- 1 kg surowej dyni
- 2 ziemniaki
- mała cebula pokrojona w kostkę
- posiekany ząbek czosnku
- 1 litr wywaru z warzyw (my zawsze robimy trochę więcej bulionu warzywnego i mrozimy)
- 1 łyżeczka przyprawy curry
- sól, pieprz do smaku
- 4 łyżki oliwy
- 1 łyżki soku z cytryny
- Garść pestek dyni (najlepiej prażonych)
SPOSÓB PRZYRZĄDZANIA:
Najpierw w garnku, na oliwie, trzeba zeszklić cebulę i czosnek. Później dodajemy dynię i ziemniaki pokrojone w kostkę. Lekko podsmażamy i dodajemy curry – wszystko to mieszamy. Po 5 minutach trzeba wlać bulion warzywny i gotować, aż dynia i ziemniaki będą miękkie. Całość zmiksować (na przykład blenderem) i przyprawić. Na koniec dodać sok z cytryny. Po nałożeniu do miseczki posypać natką i sporą garścią prażonych pestek z dyni. Dynia plus dynia równa się bomba!