Kategoria: 

Miruna i duuużo kalafiora

ANIA: Uwielbiam kalafiory! Na półtwardo. Takie muśnięte temperaturą i dobrze oprószone ziołami, przyprawami…

JACEK: A ja lubię rybę. :-) Mirunę – najbardziej. Upieczoną w folii, wcześniej zamarynowaną w przyprawach. I z cytrynką.

ANIA: To dziś pogodzimy przedmioty naszego uwielbienia w jednej, nowej, ale równie prostej kompozycji. Zgodnie z zasadą: przygotować smacznie, ale tak, żeby się zanadto nie napocić w kuchni!:-)

Do tego dania potrzebujemy:

  • Duży kalafior
  • Dwa płaty miruny
  • Cytryna lub limonka
  • Przyprawy do kalafiora: sól, pieprz, bazylia, oregano, tymianek
  • Przyprawy do ryby: sól, pieprz, rozmaryn, koperek
  • Oliwa z oliwek lub olej rzepakowy

Mirunę – ponieważ to ryba morska, więc jest zamrożona: rozmrażamy! Myjemy, osuszamy ręcznikiem papierowym, skrapiamy cytryną i obsypujemy przyprawami. Odstawiamy w chłodne miejsce na ok. godzinę.

Po godzinie każdy z płatów zawijamy w folię i pieczemy w nagrzanym do 180 st. C. piekarniku.

W tym czasie myjemy kalafiora, dzielimy na różyczki i obtaczamy w rozgrzanej w rondlu oliwie z przyprawami. Przykrywamy pokrywką i dusimy krótko, ok. 4-5 minut.

Podajemy z cytryną lub limonką.

Inne kompozycje z miruną:

Miruna z kalarepą

Miruna na grochu z kapustą

Miruna w natce pietruszki

Tagi: 
Do góry

Przeszukaj serwis