JESZ WARZYWA?
Słyszeliśmy to przez całe życie: – Jedz warzywa!
Jedz warzywa, bo mają witaminy, bo to samo zdrowie, bo trzeba, bo… coś tam, coś tam. No i się jadło. Czasami. Bo zawsze smaczniejsze od warzyw okazywały się chipsy, czekoladowe ciasteczka i lody.
O warzywach wiadomo niemal wszystko, choć z jakiejś przyczyny, gdy zaczynamy pichcić, cała ta wiedza umyka. Jak buraki, to do ziemniaków i na barszcz. Jak papryka, to leczo i do sałatki. Jak kalarepa, to pokroić w kostkę i zjeść jak jabłko, na surowo.
No i właśnie! W tym całe halo! Kolorowe cuda natury bezwzględnie zasługują na to, by przyjrzeć się im od innej strony. I używać – mieszając w zestawach, o jakim się nam dotychczas nie śniło.
W naszej kuchni i naszej diecie postawiliśmy na warzywa. Są wszystkomające i potrafią cuda. Można je komponować dosłownie z wszystkim, to tylko kwestia wyobraźni.
Warzywa są najlepszym źródłem błonnika pokarmowego, który reguluje pracę jelit, obniża poziom cholesterolu, oczyszcza organizm, a wypełniając żołądek, sprawia, że szybciej czujemy nasycenie. Dzięki warzywom chudniemy, lekko oszukując – wagowo – nasz żołądek. ;-) Dietetycy zalecają, aby każdego dnia jeść około pół kilograma warzyw, a najlepiej wzbogacać w nie każdy posiłek. Każde warzywo daje naszemu ciału jakiś unikalny zestaw korzyści. Jaki? Poniżej zbiór wiedzy na ten temat.
BURAK
Ten niedoceniany burak! Jest skarbnicą witamin i minerałów. Zawiera potas, wapń, żelazo, magnez, mangan, kobalt, witaminy A, C i B1. Ponadto występuje w nim kwas foliowy – 200 g buraków pokrywa połowę dziennego zapotrzebowania.
Zawarty w burakach kwas foliowy zapobiega zwapnieniom naczyń krwionośnych, wzmacnia odporność i zapobiega bezsenności. Kwas foliowy działa dobroczynnie na matowe włosy, przedwczesną siwiznę, łamliwe paznokcie.
Kobalt w burakach odpowiada za tworzenie czerwonych ciałek krwi. Dlatego lekarze zalecają picie soku buraczanego. Buraki obniżają ciśnienie krwi, sok buraczany wypłukuje toksyny i oczyszcza organizm. Buraki unieszkodliwiają też chorobotwórcze bakterie i blokują ich zdolność przylegania do tkanek. Zawierają sporo błonnika, dlatego ułatwiają trawienie.
Buraki są zasadotwórcze, odkwaszają organizm, warto więc podawać je z mięsem, a utarte z chrzanem poprawiają pracę wątroby. Wieloletnie badania przypisują burakom działanie przeciwrakowe. W zdrowej diecie jedną z podstaw jest picie soku z buraków przez 6-8 tygodni. A taką kurację przeprowadzamy dwa razy w roku.
BROKUŁY
Podobnie jak ich bliski krewny, kalafior, zawierają wiele witamin i minerałów. Są najlepszym źródłem witaminy C oraz kwasu foliowego. Poza kompleksem witamin z grupy B zawierają także magnez, żelazo, sod, potas, chrom, wapń oraz fosfor.
Wieloletnie badania i obserwacje naukowców, lekarzy i dietetyków potwierdziły właściwości brokułów. Są pomocne w leczeniu wielu groźnych chorób, gdyż zawierają przeciwutleniacze, m.in. beta-karoten, indolinę, kwercetynę i glukarat. Stwierdzono mniejszą zachorowalność na nowotwory wśród osób, które często spożywały brokuły. Ze względu na dużą zawartość chromu, warzywo to zaleca się cukrzykom, a zwłaszcza nadciśnieniowcom, bowiem zawarte w brokułach substancje włókniste obniżają poziom cholesterolu. Regenerują układ odpornościowy oraz mózg i kości.
CEBULA
Nasza ulubiona, a przez wielu niedoceniana. Jest skuteczna w infekcjach układu oddechowego i przewodu pokarmowego. Równocześnie wspomaga proces trawienia, działa przeciwko zaparciom, znosi nadmierną fermentację i wzdęcia, reguluje zaburzoną równowagę sodowo-potasową, obniża ciśnienie krwi, zmniejsza zawartość cukru we krwi. Jest skutecznym środkiem moczopędnym. Cebula pobudza wydzielenie śluzu w górnych i dolnych drogach oddechowych, ułatwiając ich oczyszczenie z drobnoustrojów. Jest źródłem witamin z grupy B, witaminy E, PP, C, pektyn, białka, składników mineralnych: miedź, siarka, cynk, żelazo, wapń, fosfor. Spożywanie cebuli obniża poziom cholesterolu.
Cebulę stosujemy do bardzo wielu potraw – sosów, zup, potraw z mięs (wołowina, wieprzowina, dziczyzna), twarogu, sałatek, potrawy kuchni greckiej, meksykańskiej, chińskiej, indyjskiej.
CUKINIA
Ważna informacja: w cukinii nie odkładają się metale ciężkie, tak jak np. marchewce. Jest więc cukinia bardzo bezpiecznym i pożądanym warzywem dla osób, które chcą zdrowo zrzucić trochę nadliczbowych kilogramów.
Zaledwie 10 dag świeżej cukinii zawiera: 0,8 g białka, 2,5 g węglowodanów, 0,4 g błonnika, 130 mg potasu, 19 mg fosforu, 18 mg wapnia, 0,5 mg sodu, 0,3 mg żelaza, 210 mg witaminy A, 0,03 mg witaminy B1, 0,06 mg witaminy B2, 0,6 mg witaminy B3, 0,05 mg witaminy B6 i 25 mg witaminy C. Cukinia zalecana jest osobom o wrażliwym układzie pokarmowym, gdyż łagodzi objawy nadkwaśności. Zawarte w niej związki zasadowe działają odkwaszająco i wpływają korzystnie na proces trawienia.
DYNIA
Zawiera silne przeciwutleniacze, w diecie pomaga zwalczać wolne rodniki, ma beta-karoten (prowitamina A) oraz witaminy E i C. Działa moczopędnie i żółciopędnie, usprawnia pracę przewodu pokarmowego i moczowego, zapobiega zaparciom. Przywraca równowagę kwasowo-zasadową organizmu – i z tego powodu wskazana jest dla osób lubiących mięso. Zawiera dużo błonnika i witamin z grupy B. Jest także źródłem minerałów i pierwiastków śladowych: potas, magnez, cynk, wapń, żelazo, mangan.
W dyni bardzo cenne są nasiona, tak chętnie podskubywane pestki - przebogate w cynk. Pierwiastek ten jest niezbędny do prawidłowego widzenia i odczuwania smaku, pracy układu odpornościowego i właściwego metabolizmu insuliny. Pestki dyni dostarczają dużo potasu, żelaza, magnezu, fosforu, a także fitosteroli działających przeciwmiażdżycowo. Dostarczają też kukurbitacynę – czynnik przeciwpasożytniczy. Blisko ¼ masy dyni to białka, prawie połowa to cenny tłuszcz bogaty w bardzo zdrowe jedno- i wielonienasycone kwasy tłuszczowe oraz witaminę młodości – witaminę E.
FASOLKA SZPARAGOWA
Jest niskokaloryczna i zasadotwórcza. Zawiera duże ilości potasu i wapnia, magnezu, manganu, żelaza i fosforu. Ma w swym składzie także siarkę, fluor i jod. Znajdują się w niej znaczne ilości witamin z grupy B oraz witaminy C, E jak również PP i karoten. We wszystkie te wymienione składniki odżywcze najbogatsza jest fasolka o zielonych strąkach. Ziarna zawierają natomiast o wiele więcej białka niż strączki. Białko fasoli ma skład zbliżony do składu białka znajdującego się w mięsie.
Składniki zawarte w fasolce chronią wzrok, zapewniają dobrą przemianę materii, dzięki błonnikowi, wzmacniają odporność i dają energię.
GROSZEK ZIELONY
Ma dużo witamin i minerałów. Możemy w nim znaleźć witaminy A, C, E, K, B1, B2, B3, B6 i kwas foliowy. Groszek dostarczy nam minerały takie jak wapń, magnez, fosfor, żelazo, sód, błonnik pokarmowy czy potas.
Jako świetne źródło antyoksydacyjne zielony groszek neutralizuje wolne rodniki w organizmie i redukuje poziom odkładającego się w żyłach cholesterolu. W groszku znajdziemy również luteinę. Ma ona znaczny udział w walce ze zwyrodnieniem plamki żółtej i kataraktą. Ponieważ zielony groszek jest ręcz nafaszerowany żelazem, jego regularne spożywanie redukuje zmęczenie i znużenie, wspomaga prawidłowe formowanie się komórek oraz niweluje ryzyko wystąpienia anemii.
Błonnik pokarmowy zawarty w zielonym groszku utrzymuje prawidłowość pracy układu trawiennego, co pozwala kontrolować wagę. Witaminy A i C pomagają zredukować ryzyko niemal wszystkich rodzajów raka. Spożywanie zielonego groszku przyspieszy również pracę systemu immunologicznego, wspomoże wzrok, doda energii i ustabilizuje poziom cukru we krwi.
KALAFIOR
Jest wielką skarbnicą minerałów i witamin. Poza wapniem, cynkiem i sodem w kalafiorze znajdziemy witaminy K, B1, B2, B6, C, kwas nikotynowy i pantotenowy oraz potas, magnez, mangan, żelazo, miedź, fosfor, fluor, chlor i jod.
Zawiera naturalne związki, które doskonale wspomagają układ immunologiczny człowieka. Ma dużo błonnika i zawiera olejki eteryczne, w skład których wchodzi siarka i naturalne substancje wspomagające odporność. I to co ważne w zdrowej diecie – kalafior jest zasadotwórczy.
KALAREPA
Dostarcza witamin z grupy B, C, K, beta-karoten i sole mineralne: wapń, magnez, żelazo i fosfor. Kalarepa zawiera także luteinę niezbędną do prawidłowego funkcjonowania wzroku. Dzięki zawartości włókien roślinnych reguluje perystaltykę jelit i jest wykorzystywana w leczeniu zaparć. Kalarepa zaliczana jest do warzyw nieuczulających. Nie jest kaloryczna, dlatego może być smaczną formą przekąski. Ważne w zdrowej diecie: choć jest odmianą kapusty, to prawie wcale nie zawiera cholesterolu!
Wskazana jest w diecie cukrzyków, ponieważ należy do produktów bardzo wolno podnoszących cukier we krwi. Kalarepa przyspiesza wydzielanie żółci, poprawia funkcjonowanie układu trawiennego. Usuwa toksyny, ma działanie antynowotworowe, neutralizuje wolne rodniki i utrzymuje na stałym poziomie zawartość cukru we krwi. Kalarepa wskazana jest w profilaktyce zaćmy.
MARCHEW
Zawiera najwięcej karotenu, czyli prowitaminy A oraz witaminę C, E, K, B1, B2, B6 oraz składniki mineralne: sód, potas, wapń, magnez, żelazo, miedź, cynk, kobalt, mangan, fosfor, fluor, jod.
Wzmacnia włosy i paznokcie, działa wykrztuśnie, pomaga w chorobach wątroby, żołądka, jelit, uelastycznia, wygładza i nawilża skórę, przeciwdziała anemii, oczyszcza krew, działa przeciwbiegunkowo.
Pamiętaj jednak, że korzeń marchwi bardzo łatwo gromadzi toksyny ze środowiska. My, w przypadku marchwi, zwracamy szczególną uwagę na jej pochodzenie. Oczywiście najzdrowsza pochodzi z upraw z nieskażonych terenów.
OGÓREK
Zawiera niewielkie ilości witamin i składników mineralnych. Dietetyczna wartość ogórków polega głównie na smaku i usprawnianiu trawienia. Ogórki mają jednak duże znaczenie w dietach odchudzających, ponieważ pomagają w usuwaniu nadmiaru wody z organizmu.
Surowe ogórki dla wielu osób są bardzo ciężkostrawne, po ukiszeniu stają się jednak o wiele łatwiejsze do strawienia. Mają jeszcze jeden minus – zawierają askorbinazę, enzym, który utlenia witaminę C. Dotyczy to ogórków surowych, których nie powinno się mieszać np. w sałatkach z innymi warzywami – pomidorami lub papryką. Dodanie do takiej sałatki ogórka „zabija” cały pomysł na dostarczenie organizmowi witaminy C… Ale znowu: nie dotyczy to ogórków kiszonych, ponieważ jedna z bakterii biorących udział w procesie kiszenia wytwarza witaminę C. Tak więc surowe ogórki są na bakier z witaminą C, ale już kiszone mają jej sporo.
PAPRYKA
Bardzo wiele naszych potraw oparliśmy właśnie o paprykę. Czerwona, pomarańczowa, żółta, zielona – wszystkie kolory papryki to całe bogactwo witamin i soli mineralnych: potas, wapń, fosfor, magnez, żelazo, witaminy: C i E oraz witaminy z grupy B.
Papryka czerwona to przewyjątkowe bogactwo beta-karotenu. Potrafi dostarczyć organizmowi nawet 70% jego codziennego zapotrzebowania. Papryka zielona jest najmniej kaloryczna. Zawiera spore ilości kwasu foliowego i witaminy E, zwanej witaminą młodości. Natomiast papryka żółta i pomarańczowa dba o nasz dobry wzrok, a to wszystko za sprawą zawartej w niej luteiny.
Duża ilość witaminy C zawarta we wszystkich kolorach papryki wzmacnia naszą odporność i wspiera nas w walce ze zmarszczkami. Papryka jest też łagodnym diuretykiem: często spożywana obniża ciśnienie krwi. A przy tym chroni przed przedwczesnym zwapnieniem naczyń krwionośnych.
PIETRUSZKA
Odkryliśmy dla siebie pietruszkę! Korzeń oraz łodygi wraz z listkami (natką) są nie tylko powszechnie znanym dodatkiem smakowym do potraw, ale mają też bardzo dużo właściwości leczniczych. Korzeń pietruszki jest stosowany w leczeniu wzdęć, zapaleniach pęcherza oraz dolegliwościach reumatycznych. Świeża natka pietruszki łagodzi bóle miesiączkowe. Pietruszka zwyczajna jest bogata w prowitaminę A, witaminę C, E, i witaminy z grupy B oraz składniki mineralne: potas, wapń, magnez, fosfor i żelazo.
Pietruszka pozytywnie wpływa na krążenie krwi i pomaga zwalczać anemię. Jest bardzo skuteczna w leczeniu astmy, kaszlu, dolegliwościach trawiennych, wzdęciach i usuwaniu toksyn z organizmu. Pietruszka zwyczajna to również sprawdzony sposób na bóle menstruacyjne. Wywar z pietruszki lekarze polecają na wszelkie problemy z pęcherzem, prostatą i nerkami. Korzenie mają właściwości moczopędne, stosowane są przy obrzękach i problemach z zatrzymaniem płynów w organizmie. Pietruszka jest również niezastąpiona w walce z wysokim ciśnieniem.
Natka ma właściwości antyseptyczne, wpływa pozytywnie na proces trawienia i zapobiega infekcjom układu moczowego. Zawarta w natce pietruszki prowitamina A świetnie działa na wzrok. Łyżka posiekanej natki pokrywa dzienne zapotrzebowanie na witaminę A. Ponadto pietruszka odświeża oddech i neutralizuje nieprzyjemny zapach z ust, np. czosnku.
POMIDOR
Najsmaczniejsze i najzdrowsze są pomidory, które mają wyraźny, przyjemny zapach. Mocny aromat świadczy o tym, że pomidorom pozwolono spokojnie dojrzewać na krzaku. Brak zapachu oznacza przyspieszoną, sztucznie wspomaganą wegetację.
Jeden duży, dorodny pomidor pokrywa połowę dziennego zapotrzebowanie na witaminę C i ¼ dziennego zapotrzebowania na witaminy E, chroniącą przed powstawaniem zmarszczek i przedwczesnym starzeniem się. W pomidorach znajdują się też witaminy z grupy B – korzystnie wpływające na układ nerwowy, witamina PP – pomagająca w metabolizmie cukru i cholesterolu we krwi, a także witamina K – posiadająca właściwości przeciwkrzepliwe.
Pomidory zawierają błonnik i wiele pierwiastków mineralnych: wapń, magnez, żelazo, mangan, miedź, kobalt czy potas. Ten ostatni dzięki swojemu działaniu moczopędnemu pomaga pozbyć się nadmiaru wody w organizmie i obniża ciśnienie krwi. Pomidor to także beta-karoten, silny antyoksydant, który neutralizuje wolne rodniki w organizmie oraz likopen – naturalny barwnik, dzięki któremu pomidory mają intensywnie czerwony kolor. Likopen to najsilniejszy antyutleniacz z całej grupy karotenoidów. Nasz organizm sam nie wytwarza likopenu, trzeba go więc dostarczać z zewnątrz. Dieta bogata w likopen zapobiega zawałom serca i rozwojowi miażdżycy.
W naszej codziennej diecie znajduje się przynajmniej jeden pomidor. Zastępuje go czasem talerz zupy pomidorowej albo szklanka soku.
POR
Ma dużo wartości odżywczych, soli mineralnych: wapnia, fosforu, potasu, sodu, żelaza i siarki. Jest źródłem wielu witamin: C – która wzmacnia odporność i uszczelnia naczynia krwionośne, A – odpowiadającej za prawidłowy wzrost, widzenie o zmroku i zdrową skórę, E – ważnej w leczeniu męskiej niepłodności, zaburzeń serca i pracy mięśni, B1 – poprawiającej pamięć, koncentrację i krążenie krwi, B2 – zapewniającej dobry wzrok i rozwój układu nerwowego, PP – biorącej udział w wytwarzaniu erytrocytów i hamującej toksyczne działanie leków.
Pory mają właściwości obniżające poziom złego cholesterolu we krwi. Działają alkalizująco, czyli zasadotwórczo. Wspomagają oczyszczanie organizmu: dlatego są używane przy zatruciach pokarmowych. Mają właściwości antyseptyczne – przy skaleczeniu, czy pęknięciu skóry należy przyłożyć liść białej części na ranę i zawinąć bandażem. To warzywo wydatnie zmniejsza ryzyko zawału serca i chorób układu krążenia. Poza tym bardzo dobrze wpływa na układ odpornościowy i oddechowy, stabilizuje poziom cukru we krwi, i korzystnie wpływa na układ trawienny oraz mają właściwości bakteriobójcze.
Najbardziej delikatna w smaku jest jego biała część, natomiast zielona jest ostrzejsza. Zielone części pora często traktuje się jako mniej wartościowe – jest to zupełnie niesłuszne, ponieważ zawierają one wiele cennych składników odżywczych.
RZEPA
Jest bez wątpienia najstarszym warzywem jakie jadał człowiek. Dzisiaj niestety w polskiej kuchni rzepa bywa kompletnie niedoceniana. Błąd!
W skład rzepy wchodzą: witamina C, witamina A, a także witaminy z grupy B. Oprócz tego zawiera również składniki mineralne: wapń, magnez i fosfor, a także w mniejszych ilościach żelazo, kobalt oraz siarkę.
Z uwagi na bogaty skład nie powinno się o niej zapominać gotując np. zupę jarzynową. Znakomicie podnosi smak i zapach pieczeni baraniej. Rzepa jest niezwykle bogata w witaminy i polecana jest przy schorzeniach wątroby.
SELER
Jesteśmy seleromaniakami. To warzywo zawiera witaminę C i naturalną witaminę B-kompleks, łącznie z kwasem foliowym i witaminą PP. Ma najwięcej fosforu wśród warzyw korzeniowych, dużo wapnia, potasu i cynku, a także nieco magnezu i żelaza. Natomiast łodygi naciowej odmiany selera posiadają beta-karoten i witaminę E, nazwaną witaminą młodości.
Dieta selerowa oczyszcza organizm z toksyn zawartych m.in. w pożywieniu. Pobudza przemianę materii. Jeśli bolą cię stawy, jedz seler w każdej postaci, pij sok z niego i esencjonalny wywar, to przynosi ulgę. Seler wzmaga produkcję żółci, ułatwia trawienie i likwiduje zaparcia. Dieta bogata w seler zalecana jest także osobom cierpiącym na nadciśnienie tętnicze. Seler pomaga strawić tłuszcze, działa moczopędnie, polepsza pracę nerek i serca.
Jest niezastąpiony w dietach odchudzających. Szczególnie jego odmiana naciowa. Łodygi można jeść na surowo, dodawać do sałatek, zup, surówek i wyciskać z nich sok. Świetnie działa poranna, wypita na czczo szklanka soku z selera i jabłka w proporcji 1:1. Ten zestaw oczyszcza organizm, likwiduje poranne obrzęki (uroda!), nawilża skórę i wzmacnia włosy. Dzięki przeciwutleniaczom, czyli witaminom C i E, chroni skórę i cały organizm przed wolnymi rodnikami.
SZPINAK
Ma sporą ilość żelaza (2,4 mg w 100 g), dużo witaminy C i K, witaminy z grupy B oraz… więcej magnezu niż czekolada. Zielone liście szpinaku są także bogate w witaminę A i B2 a także mangan, wapń, fosfor, jod, sód oraz potas.
Zawarte w nim antyoksydanty – witamina E, C, beta-karoten chronią nas przed wolnymi rodnikami i zapobiegają starzeniu organizmu. Szpinak zawiera bardzo dużo flawonoidów, które działają jak antyoksydanty, chroniąc nas przed wolnymi rodnikami. Naukowcy odkryli, że szpinak zawiera aż 13 różnych składników, które mają właściwości antyrakowe. Jest dobry dla serca i obniża poziom cholesterolu. Wspomaga układ żołądkowo-jelitowy oraz zapobiega stanom zapalnym stawów, osteoporozie, bólom migrenowym głowy oraz astmie.
Spożywanie szpinaku to bardzo rozsądne rozwiązanie, szczególnie jeśli spożywamy go z odrobiną tłuszczu roślinnego, który ułatwia przyswajanie składników zawartych w szpinaku.