Jacek: Mięso jemy dość rzadko, 3-4 razy w tygodniu, ale już się do tego przyzwyczaiłem i wyznam wam, że wcale mi go nie brakuje. Tym bardziej, że Ania testuje coraz to nowsze pomysły kulinarne, kombinuje z przyprawami, zestawieniami i smakami. I po tych kilku miesiącach zdrowego odżywiania… muszę przyznać, że nasza kuchnia zyskała więcej smaków, kolorów i zapachów.

Ania: …i dodaj jeszcze, że twoja waga trzyma się równo, jak nigdy wcześniej.

Jacek: Proszę bardzo – oto 82 kilogramy zdrowego Jacka. Ale już trochę głodnego. Co z obiadem?

Ania: Robi się, panie starszy! Ja biorę się za wątróbkę, ty obierasz jabłka. Będzie wątróbka w jabłkach z ananasem. Porcja dla 2 osób, na którą potrzebujemy:

• 1/2 kilograma wątróbki z indyka
• puszka ananasa w kostkach (lub 2-3 plastry świeżego)
• 2 twarde jabłka
• 2 duże cebule
• 2 ząbki czosnku
• olej rzepakowy do smażenia (lub kokosowy)
• majeranek – 3-4 płaskie łyżeczki
• płaska łyżeczka rozmarynu

Zaczynamy od  podsmażenia na oleju cebuli i czosnku. Później dodajemy pokrojoną w kostkę wątróbkę i smażymy około 5 minut, z obu stron. Dodajemy ananasa z puszki razem z syropem (lub świeży ananas pokrojony w kostkę i podlany ¼ szklanki wody), smażymy na otwartej patelni, aż płyn trochę odparuje, co powinno zająć około 10 minut. Dosypujemy przyprawy, mieszamy i wrzucamy pokrojone w kostkę jabłka. Przykrywamy garnek i dusimy około 5 minut, aż jabłka lekko zmiękną. Trzeba uważać, żeby się nie rozpadły! Podajemy udekorowane świeżymi listkami szpinaku.

Wątróbka w tym wydaniu nie wymaga solenia. Taka porcja jest syta i pyszna.