Pieczarkowa babeczka jaglana
ANIA: Nasza królowa kasz! Kasza jaglana to samo dobro, a dziś bardzo proste danie z jej udziałem. Jest lekkostrawna, a przy zakwaszeniu organizmu harmonizuje żołądek i przewód pokarmowy, zapobiegając fermentacji pokarmu. Jest doskonała na przykład dla osób nadużywających kawy. Nie powoduje wzdęć, na jelita działa jak miotełka, która usuwa z nich zalegające resztki pokarmowe. Powstaje z prosa, jednego z najstarszych zbóż.
Do przygotowania 2 babeczek potrzebujemy:
- Kasza jaglana – pół szklanki
- Pieczarki – 10 sztuk
- Pół pora – biała część
- Papryczka chili – posiekanej, ¼ łyżeczki
- Pół cebuli
- 2 kalarepy
- 1 czerwona papryka
- Sól morska, pieprz Cayenne, oregano, bazylia – do smaku
- Olej kokosowy lub rzepakowy do duszenia
- Olej z pestek dyni do polania gotowej babeczki
Kaszę jaglaną gotujemy w wodzie w proporcji 1:2. W tym czasie na oleju podsmażamy cebulę, pora, posiekane pieczarki i papryczkę chili. Doprawiamy solą i pieprzem. Gdy kasza jest już ugotowana, przekładamy zawartość patelni do kaszy, mieszamy i odstawiamy przykryte pokrywką.
Na tę samą patelnię wrzucamy pokrojone w słupki kalarepy i paprykę w kostkę. Oprószamy lekko przyprawami i chwilę dusimy (4-5 minut).
Gdy warzywa się duszą, robimy nasze babki jaglane – proces przebiega tak samo jak w dzieciństwie, w piaskownicy… :-) Przygotowaną wcześniej kaszę z pieczarkami nakładamy do niewielkiej miseczki i lekko ugniatamy, tak, aby masa po wyjęciu na talerz uformowana była w ładną, zwartą babeczkę. Wierzch babeczki delikatnie polewamy olejem z pestek dyni. Obok wykładamy uduszone warzywa i danie gotowe.