Mielone drobiowe
JACEK: Ooooobiad! Z mięskiem! :-) Jak to w naszej diecie – prosto, bez zbędnych komplikacji, zdrowo, nietucząco – wszystkorobiaco:-) Dziś cotygodniowa porcja białka zwierzęcego oraz mocno reglamentowanej w pożywieniu – witaminy B 12.
Mięso zawiera witaminy z grupy B, a wśród nich szczególnie ważną – kobolaminę czyli witaminę B12. Ważną dla naszego organizmu i nie występującą w pokarmach roślinnych. Dorosły człowiek potrzebuje jej około 2 mikrogramy na dobę, czyli w sumie niewiele. Na całe szczęście dla nas – ludzi – witaminę B 12 potrafimy magazynować: w tkankach i w wątrobie. Co nam to daje?
Nie musimy obżerać się mięsem każdego dnia! Wystarczy, że zjemy je raz na kilka dni, a nasz sprytny magazynier, czyli organizm, będzie ją przechowywał, dozował i wydawał samemu sobie wedle potrzeb.
A witamina B 12 jest niezbędna do wzrostu i odtwarzania kodu genetycznego w każdej komórce, powstawania ciałek krwi, funkcjonowania układu nerwowego itd.
Do przygotowania kotletów potrzebujemy:
- Mięso mielone z indyka – 0,5 kg (może też być mieszane – drobiowo-wołowe)
- 1 jajko - surowe
- 1 cebulka - posiekana
- 2 ząbki czosnku – posiekane lub przeciśnięte przez praskę
- Garść posiekanego szczypiorku (lub pietruszki)
- Oliwa z oliwek lub olej rzepakowy
- Przyprawy: sól, pieprz, papryka słodka, cząber
… a dodatki na talerzu to:
- Po jednej kalarepie na osobę
- Po jednym pomidorze na osobę
- Po jednej garści rukoli albo roszponki
- Przyprawy: sól, pieprz, oregano, bazylia
Do mielonego mięsa dodajemy cebulkę, czosnek, szczypiorek i jajko. Wszystko wyrabiamy – najlepiej oczywiście ręcznie. Dodajemy 1-2 łyżki oliwy i przyprawiamy do smaku. Ja zazwyczaj robię dość pikantne, więc pieprz Cayenne tu króluje. Następnie formuję z masy spore kulki, rozpłaszczam w dłoni i smażę na oliwie z dwóch stron.
W międzyczasie na drugiej patelni albo w rondlu duszę na oliwie kalarepy, pokrojone w słupki. Krótko, ok. 3-4 minuty, tak, żeby kalarepa była półtwarda – jak frytki. :-) W ostatniej minucie duszenia dokładam połówki pomidorów i przyprawiam: solą, pieprzem i ziołami.
I co nam wyszło? Mielony z „frytkami” i sałatką! :-)
Inne nasze dania z mięsem – jak podajemy?: