Dwie sałatki z burakiem
Jacek: Och te buraki…
Ania: Ty się buraków nie czepiaj! Są wszystkomające i pomagają na tyle dolegliwości (poczytaj i przypomnij sobie) a my ciągle za mało ich jemy…
Jacek: Na przykład niedobór kwasu foliowego powoduje rozdrażnienie, złe samopoczucie i niespokojny sen… A gdyby tak dziennie zjadać po dwa buraki…
Ania: …to nie byłoby nosów na kwintę i nocnych marków.
Jacek: …więc teraz szybka decyzja – prawie jak zobowiązanie noworoczne – zaprzyjaźniamy się z burakami!
Ania: I robimy sałatki. Dziś w dwóch wersjach: lżejsza – przekąskowa i bardziej pożywna – obiadowa.
Do sałatek potrzebujemy:
Zestaw lekki:
- Dwa średnie buraki
- Ser kozi z gatunku feta
- Rukola
- Migdały lub orzeszki laskowe
- Sos orzechowy – 2 łyżki oliwy, 4 łyżki wody, ząbek czosnku, sól, pieprz, łyżeczka mielonych orzechów (lub zmiażdżonych w moździerzu), ¼ łyżeczki miodu, sok z cytryny.
Zestaw pożywny:
- Dwa średnie buraki
- Ser kozi a’la feta
- Rukola
- Czerwona soczewica (1/3 szklanki)
- Dwa nieduże pomidory
- Sos chrzanowo-miodowy – 2 łyżki oliwy, 4 łyżki wody, ząbek czosnku, sól, pieprz, 1/3 łyżeczki chrzanu, 1/3 łyżeczki miodu, sok z cytryny.
Buraki gotujemy „w mundurkach”. Gdy lekko ostygną, obieramy i kroimy w spore słupki. Ser kozi w kostkę, a pomidory w ćwiartki. Rukolę dobrze płuczemy na sitku i odsączamy. Soczewicę gotujemy w lekko osolonej wodzie ok. 10 minut. Do gotowania dodajemy szczyptę kuminu lub kombu.
Sosy – łączymy poszczególne składniki zaczynając od wymieszania oliwy z wodą, później kolejne składniki i na koniec wciskamy sok z cytryny.
Układamy na talerzu składniki – wedle fantazji kucharza – polewamy sosem i gotowe.
Inne nasze propozycje sałatkowe:
