Pomidorowa z krewetkami – na ostro!
JACEK: Podpatrzona i zmodyfikowana! Przejrzałem cię!
ANIA: Jasne, przecież świat wymyślił już tyle smaczności… :-) Trzeba je smakować, próbować, ale przede wszystkim jeść zdrowo. Czyli… jeżeli w podglądanym daniu jest zbyt duży miszmasz, nie tak połączone produkty np. białka z węglowodanami to, zmieniamy to. Ale główna myśl smakowa pozostaje bez zmian. I o to chodzi.
JACEK: Wiesz co? KAŻDA pomidorowa – zwłaszcza krewetkowa pomidorowa – zasługuje na to, żeby ją powielać. Na zdrowo. I na ostro. A ta nasza naprawdę wypala gębę!:-)
Do pomidorówki potrzebujemy:
- Dojrzałe pomidory – 4-5 sztuk
- Dobry przecier pomidorowy (najlepiej domowy)
- Krewetki – 10-15 sztuk
- Czosnek – 3-4 ząbki
- Papryczka chilli
- Bazylia – 2-3 łyżki świeżo posiekanej
- Sól morska lub różowa
- Oliwa
Pomidory sparzamy i obieramy ze skórki. Na patelni podsmażamy posiekany czosnek i papryczkę, do których za chwilę dokładamy pomidory pokrojone w sporą kostkę. Dusimy przez ok. 10 minut, od czasu do czasu mieszając.
W tym czasie do garnka wlewamy dwie szklanki wody i przecier. Solimy. Gdy pierwsza część naszej zupy zagotuje się, wrzucamy zamrożone krewetki i gotujemy jeszcze przez 4-5 minut, po czym wyłączamy ogień. Siekamy świeżą bazylię i wrzucamy do garnka.
Gdy nasze pomidory na patelni są już lekko rozgotowane, przekładamy zawartość patelni do garnka. Mieszamy i ewentualnie dosalamy.
Inna nasza propozycja dla pomidorówki to pomidorowa z ciecierzycą.