Jaglana z czekoladą
Jacek: Pomimo, że typowych słodyczy nie jemy już od dawna i nie słodzimy napojów, to jednak czasami nachodzi mnie smak na smakołyki i… I co robię? Zaczynam kombinować zestaw na zdrowo-słodko.
Na pewno czekolada! Gorzka czekolada. Najlepiej o zawartości co najmniej 70% kakao bez cukru i wspomagaczy smakowych. Do tego jakieś owoce w proporcjach: 2/3 słodkich i 1/3 lekko kwaskowatych. A przy trochę większym głodzie… kasza jaglana. I jest: na słodko, smacznie i w zdrowym układzie:-)
Do dzisiejszego dania potrzebuję:
- Dwa banany
- Jabłko
- Gruszka
- Dwie garści mrożonych żurawin
- Łyżeczka soku z cytryny
- Dobre pół tabliczki gorzkiej czekolady
- Garść ulubionych orzechów
- Kasza jaglana
- Śwież mięta
- Olej kokosowy
Najpierw płuczemy na sitku kaszę jaglaną i gotujemy – bez mieszania* – (1 porcja kaszy na 2 porcje wody). W tym czasie na patelni, na oleju kokosowym lekko dusimy obrane, pokrojone w kostkę jabłko i gruszkę. W drugiej kolejności dodajemy: orzechy, pokrojone w plasterki banany i rozmrożone żurawiny. Przykrywamy pokrywką i dalej chwilę dusimy. Mieszamy i na wierzch układamy kostki czekolady. Gdy ta się rozpuści, przekładamy ugotowaną kaszę, wszystko jeszcze raz mieszamy i gotowe.
Nakładamy porcje na talerz, skrapiamy odrobiną cytryny, zdobimy świeżą miętą i od razu jemy, bo… czekolada z czasem zacznie nam gęstnieć. I zapomniałbym! Całość możemy dodatkowo posypać wiórkami kokosowymi…
Spróbujcie. To jest pyszne!
* kaszy jaglanej, podobnie jak gryczanej i jęczmiennej, nie mieszamy. Po wrzuceniu jej na wrzątek między ziarenkami twarzą się kanaliki powietrzne, które regulują temperaturę wewnątrz zapobiegając przywieraniu i przypalaniu się kaszy. Natomiast raz zamieszaną kaszę trzeba już mieszać do końca:-(