Kategoria: 

Jarmuż. Zupa krem.

Ania: Zgłębiamy jarmuż. Jego smak, wartości odżywcze i „plastyczność” kulinarną.

Jacek: To kolejne, z wszystkomających warzyw!

Ania: Kolejne, jednak jak twierdzą znawcy – jarmuż ma więcej i bardziej. Ale o tym, czego ma więcej i co ma bardziej, napiszemy w kolejnym odcinku. Zaczniemy od plastyczności kulinarnej tego warzywa. Czyli:  zanęcimy was baaaardzo smaczną i baaaardzo zdrową zupą.

Jacek: OK, jako pierwszy pod młotek, czyli pod Aniowy nóż poszedł jarmuż fioletowy. O ten:

Fota: jarmuz 11 kolaz

Ania: Pod nóż i do gara. Czyli dziś zupa krem. Ale, ale – musimy wspomnieć koniecznie o zmiennych doznaniach wzrokowych, które towarzyszyły nam podczas przygotowania tej zupy.

Jacek: O tak, najpierw zachwyt nad piękną rozłożystą rośliną kapustną. Śliczną niczym kwiat jednej nocy!

Ania: I wielkie rozczarowanie po ugotowaniu:-( Najbrzydsza zupa świata, która zabarwiła inne warzywa na niebiesko, sino, buro i nijako Odpadłam od garnka kiedy to-to zobaczyłam! Nic, tylko płakać. Ale smak podpowiadał…, że gdzieś tu jest jakaś pułapka…  I była. Trzeba to zmiksować na krem… Bingo!

Jacek: Smaczna, bardzo smaczna i jeszcze bardziej zdrowa – cudo! I nawet wygląda:-) Kolorem, jednym domownikom przypomina szczawiową, innym grzybową. Hm... a smakuje jak jarmużowa. Taka zupa-zmyłka:-)

Fota: Zupa jarmuzowa 6

A do naszej jarmużowej potrzebujemy:

  • Mała rozetka jarmużu (lub połowa dużego). My użyliśmy fioletowego
  • Dwie kalarepy
  • Dwie marchewki
  • Pół selera
  • 3, 4 pędy selera naciowego
  • Pietruszka
  • Pół pora
  • 1 szklanka soczewicy (dowolnego koloru)
  • Cebula i 3 ząbki czosnku
  • Olej rzepakowy
  • Przyprawy do smaku: sól morska, pieprz Cayenne, kminek, sporo curry, listek laurowy, ziele angielskie, ¼ łyżeczki posiekanej ostrej papryczki
  • Koperek i prażone pestki dyni do posypania oraz kilka kropel dobrej oliwy do polania

Odrywamy liście jarmużu od łodygi, myjemy i odkrawamy lub odrywamy twardy, główny nerw liścia. Tak przygotowane liście kroimy lub rwiemy na mniejsze kawałki. (Jeżeli spotkacie ładny, dorodny jarmuż, to warto kupić go trochę więcej i zamrozić w porcjach – taki umyty, porwany na drobno)

Pozostałe warzywa myjemy, obieramy i kroimy w sporą kostkę. Soczewicę dobrze płuczemy na drobnym sitku.

Do garnka wlewamy 2,5 litra wody. Wkładamy przygotowane warzywa i soczewicę. Dodajemy przyprawy i gotujemy aż warzywa będą miękkie (ok. 25-30 minut).

W tym czasie na patelni podsmażamy posiekaną cebulkę i czosnek, które dorzucamy w trakcie gotowania się zupy.

Po ugotowaniu – przeżywamy dysonans koloru i smaku. Więc szybko przestudzamy naszą zupę i jeszcze szybciej miksujemy blenderem na krem. Teraz już ładną (zielono-brązową) zupę-krem troszkę podgrzewamy, ewentualnie doprawiamy i wykładamy na talerze. Posypujemy posiekanym koperkiem, prażonymi pestkami dyni i polewamy kilkoma kroplami oliwy.

I… gotowe. I bardzo smaczne oraz zdrowe. Spróbujecie?

10

Tagi: 
Do góry

Przeszukaj serwis