Szparagi
Ania: Są! Już są!
Jacek: To ja, to ja… je wypatrzyłem! Jeszcze cena jest mało zachęcająca, ale… nie mogliśmy się oprzeć.
Ania: Cudny smak, łatwe w przygotowaniu, lekkostrawne i zdrowe jak cholera:-)
Jacek: Hej, no nie wyrażaj się przy ludziach.
Ania: A może to nieprawda? Zdrowe! Jak… nie wiem co! ;-) Jedna porcja daje nam połowę dziennego zapotrzebowania na kwas foliowy. A ten reguluje wzrost i funkcjonowanie komórek, pozytywnie wpływa na system nerwowy i mózg. Pomaga w pracy żołądka, wątroby i jelit…
Jacek: Zdrowe, smaczne i dziś robimy je w najprostszej postaci. Takiej, która daje rozsmakować się aż do utraty tchu…
Ania: Łomatko!
Potrzebujemy:
- Szparagi (tu zielone)
- Oliwa z oliwek lub alej argonowy
- Sól morska do smaku
- Garnek z wodą, 10 minut czasu i …
- Dobry chleb na prawdziwym zakwasie
Zielonych szparagów w zasadzie nie trzeba obierać. Wystarczy umyć i odłamać lekko zdrewniałe końcówki. Szparagi gotujemy (5-6 minut) związane w pęczek – w wysokim garnku, tak, aby główki wystawały powyżej powierzchni wody lub… w garnku na parze.
Wykładamy na talerze, lekko solimy, polewamy oliwą i podajemy z chlebem.
PYSZNOŚCI!