Sok z jarmużu
Ania: Kupiliśmy cud maszynę! Trochę kosztowała ale to świetna inwestycja w zdrowie. Nasze nowe cudo to wolnoobrotowa wyciskarka do soków. Zależało nam głównie na takim urządzeniu, które bez problemu poradzi sobie z warzywami. Tymi twardymi jak burak, seler, marchewka ale i tymi liściowymi jak jarmuż właśnie czy szpinak lub natka pietruszki.
I jest! Dziś zanęcimy Was na zielono. Głównym składnikiem jest królujący o tej porze roku - jarmuż. Jarmuż – wszystko robiący:-). Bomba oczyszczająca i witalna! Zawiera witaminy C i K ale także witaminy z grupy B. Zawiera mnóstwo przeciwutleniaczy, luteiny, żelaza, wapnia, fosforu i magnezu. Jest lekkostrawny, działa przeciwzapalnie, no i ma mnóstwo błonnika.
Jarmuż wspomaga pracę układu sercowo-naczyniowego, ma właściwości antynowotworowe, dobrze wpływa na wzrok, chroni przed wrzodami. Ale… z jarmużem nie powinny przesadzać osoby chore na tarczycę czy kamicę szczawianową.
Na jedną sporą szklankę zielonego soku potrzebujemy:
- Jarmuż – 4-5 świeżych liści,
- Jabłko – jedno duże, twarde,
- Natka pietruszki – pół pęczka,
- Kilka kropel dobrego oleju (u nas najczęściej lniany).
Olej dodajemy aby witaminy rozpuszczalne w tłuszczach (A,E,D,K) miały szansę być przyswojone przez nasz organizm:-)
Wszystko ładnie myjemy, jabłko kroimy na 4 części i siup do wyciskarki. Minuta-dwie i sok gotowy. Na koniec dolewamy ociupinę oleju lnianego, mieszamy i… delektujemy się smakiem i kolorem.
Do zielonego soku zamiennie dodajmy też: szpinak, ogórka, gruszkę, kiwi, kalarepę. Czasami wspomagamy też nasz zielony napój odrobiną soku z cytryny lub połówki grejpfruta.
Na zdrowie!