Duuuuużo zielonego – smacznie, zdrowo i pożywnie. Takie sałatki można komponować z dowolnej zieleniny. Gatunków sałat jest mnóstwo, do tego szpinak, botwinka, zioła albo jadalne chwasty. [ aaaaa... gdzie rośnie nasza zielenina piszemy tutaj]Taką zieloną bombę można uzbroić jajkiem albo serem typu feta czy mozzarella lub… pieczonymi burakami jak w tej propozycji.

Dziś potrzebujemy:

• Sałata – tu główka lodowej
• Mizuna (musztardowiec)
• Rukola
• Natka pietruszki
• Szczypiorek
• Rzodkiewka
• Buraki – 3-4 sztuki
• Pestki słonecznika - uprażone
• Na sos miodowo-musztardowy: oliwa lub olej z pestek winogron, musztarda, miód, sól, pieprz, czosnek, sok z cytryny

Wszystkie sałaty myjemy i lekko osuszamy. Szczypiorek i natkę siekamy. Buraki najlepiej wcześniej upiec i poczekać aż ostygną. (My pieczemy buraki w mundurkach wieczorem przez 1 godzinę w żaroodpornym naczyniu pod przykryciem. Na rano jak znalazł:-). Buraki kroimy w plastry bądź w kostkę. Rzodkiewkę na połówki lub plasterki.

Na talerzach układamy kolejne warstwy: sałata lodowa, rukola, mizuna, natka, buraki, szczypiorek, rzodkiewka. Całość posypujemy słonecznikiem i polewamy sosem.

Sos: ¼ szklanki oliwy, po łyżce musztardy i miodu, sok z połowy cytryny, sól i pieprz do smaku. Wszystkie składniki dobrze mieszamy i gotowe.