KASZA JAGLANA Z JABŁKIEM
ANIA: Czyli „Jaglanka na jabłku” – jak to kiedyś zapowiedział naszym gościom Jacek. Dzisiejsze danie jest jedzonkiem na każdą porę dnia. Może być serwowane zarówno na śniadanie czy obiad, jak i na podwieczorek lub kolację. O każdej porze dnia smakuje równie wyśmienicie. A znajomi, którzy tego dania nie znali – byli zachwyceni.
JACEK: Jest pyszne! Syte i spokojnie można się najeść, choć niby takie nic. No i zdrowe, jak twierdzi Ania.
ANIA: Ano zdrowe! Przecież to jaglanka. Kasza – jedyna wśród kasz – o odczynie zasadowym. Łagodna dla żołądka i całego przewodu pokarmowego. Lekkostrawna a do tego zawiera lecytynę, która świetnie działa na pracę mózgu.
JACEK: Jaglaną w różnych zestawieniach Ania serwuje regularnie. I teraz już wiecie, że nasze mózgi są nadmózgami. A mózg Ani – to już w ogóle SUPER MÓZG!
ANIA: On tak zawsze! I zaraz dopowie, że na co dzień kamufluję go pod blond włosami.
Porcja dla 2-3 osób:
- ½ szklanki kaszy jaglanej
- 3 twarde jabłka
- Łyżeczka oleju kokosowego
- 1-2 łyżeczki cynamonu
- Listki świeżej mięty
- Sól morska, szczypta
- 1 łyżeczka ksylitolu – opcjonalnie
PRZYGOTOWANIE:
Kaszę gotujemy ok. 10 minut, w proporcji 1:3 (kasza/woda). Wcześniej dobrze płuczemy ją na sitku pod bieżącą wodą. W tym czasie odmierzona woda w garnku zaczyna się gotować. Wrzucamy kaszę na gotującą lekko osoloną wodę. Nie mieszamy!!! Przykrywamy garnek pokrywką i zmniejszamy ogień, tak aby kasza wolniutko się gotowała.
Dlaczego kaszy jaglanej, podobnie jak gryczanej i jęczmiennej, nie mieszamy? Wrzucając na wrzątek między ziarenkami twarzą się specyficzne kanaliki powietrzne, które regulują temperaturę zapobiegając przywieraniu i przypalaniu się kaszy. Natomiast raz zamieszaną kaszę trzeba już mieszać do końca.
Gdy kasza wchłonie wodę wyłączamy ogień i zostawiamy w garnku pod przykrywką jeszcze na kilka minut.
W czasie, gdy kasza się gotuje obieramy jabłka i kroimy w kostkę. Posypaną cynamonem, lekko podsmażamy na oleju kokosowym.
Wrzucamy podsmażone ale jeszcze nie rozciapane jabłka do garnka z kaszą i mieszamy. Podajemy lekko posypaną pozostałym cynamonem i udekorowaną świeżą miętą. Opcjonalnie porcję można polać jogurtem naturalnym albo jogurtem dosłodzonym ksylitolem.