Co na śniadanie?
Przeprowadziliśmy ostatnio małe fokusowe badanko w grupie stałych czytelników Zdrowo Odchudzonych oraz w środowisku dalszych znajomych, jeszcze niezafiksowanych na dietę JEM 2.0
Zadaliśmy jedno pytanie – Co najczęściej jesz na śniadanie?
Odpowiedzi były nie tyle zaskakujące, co potwierdzające jednak pewną regułę wynikającą bardziej z nawyków kulturowych niż ze świadomego doboru produktów.
Odpowiedzi można w zasadzie podzielić na dwie kategorie: śniadania szybkie i śniadania zdrowe.
Grupa osób, która nie przywiązuje uwagi ani do zdrowia, ani do dbałości o wagę, odpowiadała krótko – jem kanapki albo nie jem śniadań.
Druga grupa odpowiedzi należała do osób deklarujących dbałość o linię i zdrowe odżywianie. Ta grupa na śniadanie wybiera musli, chude jogurty albo chrupkie pieczywo.
Mamy zatem polski standard – kanapka z szynką lub serem, albo mało kalorii w chudym jogurcie, chrupkach i musli. Ubogo….
I… czy na pewno smacznie? Czy zdrowo? Nudne to jakoś i wcale nie dziwi, że po takim śniadaniu bardzo szybko ma się ochotę na małe co nieco: czyli batonik, zupkę z torebki, lub coś jeszcze bardziej tuczącego…
Do przeprowadzenia badania fokusowego skłoniło nas pytanie zadane przez Panią Renatę: „Co na śniadanie zamiast chleba? I żeby to nie były płatki owsiane-:)”
To pytanie i szybki fokus skłaniają do smutnej refleksji, że tempo życia zabiera nam ułańską, kuchenną fantazję. Wolność i najfajniejsze chwile dla siebie.
Zebraliśmy więc kilka propozycji naszych domowych śniadań, tych podstawowych, serwowanych tuż przed wyjściem do pracy. Zasady doboru były proste: bez zbędnej celebry, czyli szybkie w przyrządzaniu – do 15 minut – zdrowe i dające energetycznego kopa na pierwszą część dnia. I oczywiście bez chleba i musli, zgodnie z prośbą Pani Renaty.
Część I zimowych propozycji śniadaniowych:
1. Pasztet drobiowy z kiszonkami: ogórek i kapusta. (Pasztet własnej weekendowej produkcji lub kupiony)
2. Plastry pieczonego indyka* na zimno i warzywa na ciepło. Przerzucone (2-3 minuty na patelni) na oleju kokosowym lub rzepakowym, lub oliwie z oliwek: papryka, cukinia, rzepa oraz orzechy i słonecznik. Warzywa doprawione szczyptą soli morskiej, pieprzu Cayenne, oregano, bazylii, tymianku. Dla zdrowia i podkręcenia smaku – ogórek kiszony na indyku.
3. Pieczony indyk z warzywami na ciepło. Dwa grube plastry pieczonego indyka kroimy w kostkę. Pomidor, paprykę, kalarepę również w kostkę – i podgrzewamy na patelni przez 4-5 minut, oczywiście na ulubionym oleju. Całość doprawiamy solą, pieprzem, bazylią, oregano. Można dodać też garść pestek dyni czy słonecznika.
4. Kasza gryczana ugotowana na sypko z ogórkiem kiszonym. Do ugotowanej w osolonej wodzie kaszy (10-12 minut gotowania) dodajemy łyżkę oliwy z oliwek i garść sezamu albo ulubionych pestek lub orzechów. Ogórka kroimy w plastry i… gotowe. Kaszę już wyłożoną na talerz można też polać olejem z pestek dyni, który jest bardzo zdrowy i ma nieziemski smak:-)
5. Albo też prezentowana już jajecznica z papryką i szpinakiem lub z każdym innym zestawem warzyw na ciepło.
*indyka udziec lub pierś możemy upiec w weekend – i wystarczy na cały tydzień.