Czarne awokado z kozą w tle
JACEK: Szanowna Pani A. dziś nieobecna. Wyjechała na cały dzień - zbierać siły. Bo ponoć wiosna, przesilenie, globalne ocieplenie i PMS, czy jak one to tam nazywają... :-)
Drzewiej jeżdżono do wód, a dziś kobieta jedzie do lasu. Rowerem. Gadać z drzewami!
Skoro zatem pan kuchni samodzielnie musi zarządzać lodówką, zarządzam więc szybkie, smaczne i zdrowe danie w sam raz dla słomianego, jednodniowego wdowca. I sugeruję wszystkim jednodniowym zastosowanie się do mojego pomysłu. To dobrze działa na samotność!
Do dania, które przewidziane jest na jedną głowę, będzie nam potrzeba:
- Jedno awokado
- 2-3 łyżki twarożku koziego
- Łyżka tuńczyka z puszki w sosie własnym
- Ogórek kiszony
- Ząbek czosnku
- 1/4 łyżeczki posiekanej papryczki chili
Ogórek kroję w drobną kostkę, czosnek i papryczkę drobno siekam i wszystko mieszam z twarożkiem i odsączonym tuńczykiem.
Awokado przekrawam na pół, usuwam pestkę i nakładam masę twarogową. Dekoruję świeżymi listkami bazylii lub pietruszki i... delektuję się smakiem. Oraz ciszą, świętym spokojem, szumem brzozy za oknem, nową płytą, bramkami Lewandowskiego i tym, że nie trzeba dziś sprzątać!
Aha! Świętuję sam na sam z czarnym awokado i... kieliszkiem wina! Mam nadzieję, że to się nie wyda...
Ps. W Polsce najłatwiej można kupić awokado w wersji z zieloną skórką. Czarne awokado jest zdecydowanie trudniej zdobyć ale coraz częściej spotykam je na półkach dobrych delikatesów ale też i w warzywniakach. Jest minimalnie droższe od zielonego ale charakteryzuje się bardziej delikatnym i wyrafinowanym smakiem.
Bez względu na kolor skórki awokado jest niezwykle bogate w nienasycone kwasy tłuszczowe, przez co jest polecane szczególnie dla osób chorujących na miażdżycę i nadciśnienie tętnicze. Ponadto jest źródłem białka i wielu witamin.
Więcej o i z awokado znajdziesz tu: