Truskawki – z kaszą, ryżem, makaronem?
JACEK: 4 złote za kilogram. W końcu ludzka cena i można najeść się do syta! Słodziutkie, soczyste, pyszne…. Uwielbiam! Choć ten brak słońca od kilku dni nie ułatwia im dojrzewania.
ANIA: Jako przekąska – super. Ale przecież miało być o naszych ostatnich wariacjach truskawkowych, które ćwiczymy prawie każdego dnia :-)
JACEK: OK, OK… o wariacjach. Baza się zmienia, raz jest to ryż, raz makaron, a innym razem kasza. Ale truskawki zawsze pływają w dobrym jogurcie naturalnym. Ja najbardziej lubię z makaronem, Ania z kaszą jaglaną.
ANIA: Każda z opcji jest smaczna i zdrowa. A na zdrowotność wpływa też rodzaj ryżu czy makaronu, którego użyjemy. I właśnie dla zdrowotności…
JACEK: I żeby nie tuczyło!
ANIA: …i właśnie dla zdrowotności używamy do tego dania ryżu brązowego zamiast białego, makaronu orkiszowego albo z semoliny. Co do kaszy jaglanej nie ma żadnych zarzutów – kasza to kasza. I nie tuczy. :-)
Co z czym, w jakich proporcjach, i co tak naprawdę dają nam truskawki znajdziecie tutaj
A teraz na pokuszenie… cztery nasze wersje truskawkowe. Jako pierwsza truskawki lekko zmiksowane (lub rozgniecione widelcem) z kaszą jaglaną, bez dodatku jogurtu. Zauważcie, że to są truskawki z kaszą, a nie kasza z truskawkami. :-) Tak lubimy.
Kolejne: z makaronem, jaglaną i ryżem.